Czym jest punkt G?
Badania nad punktem G rozpoczęły się już około 1950 roku, kiedy to badacze, John Perry oraz Beverly Whipple odkryli wypukły obszar przedniej ściany pochwy o wymiarach 1,5 na 2 centymetry. Według badaczy odpowiednia stymulacja punktu u kobiet prowadzi do pobudzenia cewki moczowej, co w efekcie podczas orgazmu może powodować uczucie parcia na mocz.
Dzisiejsi naukowcy nie są zgodni co do idei punktu G – część z nich twierdzi, że cała przednia ściana pochwy jest silnie unerwiona i nie ma na niej magicznego punktu, dającego najwięcej przyjemności. Druga część uważa, że punkt G owszem istnieje, ale nie każda kobieta go posiada. Aż wreszcie znajdą się i tacy, którzy szukają jego umiejscowienia zupełnie gdzie indziej.
Jak stymulować punkt G?
Jeżeli zgodzimy się z większością naukowców i uznamy że owszem punkt G istnieje i znajdują się na tylnej ścianie pochwy to w jaki sposób należy go stymulować?
Dotykać, szukać i pieścić owy punkt możemy na wszystkie sposoby, w zależności od tego co podpowiada nam fantazja – można to robić poprzez pieszczoty oralne, stymulację palcem, korzystając z wibratorów bądź innych gadżetów erotycznych. Przydatne mogą się również wydawać pewne pozycje seksualne – zwłaszcza te, w których partner znajduje się za partnerką/partnerem, co umożliwia stymulowanie przedniej części ściany pochwy.
Czy mężczyźni mają punkt G?
Czy mężczyźni posiadają swój punkt G? Jasne!
Punkt G u mężczyzn znajduje się około 6 – 8 centymetrów w głąb od ujścia odbytu, na wysokości gruczołu krokowego, czyli prostaty.
Należy pamiętać o tym, że nie tylko stymulacja punktu G NIE JEST konieczna do osiągnięcia orgazmu, a wszystko co dzieje się w sypialni musi pozostawać w zgodzie z dwiema lub więcej osobami.
Augmentacja punktu G
Obecnie coraz więcej kobiet decyduje się na zabieg augmentacji punktu G, czyli wstrzyknięcia najczęściej kwasu hialuronowego, własnego tłuszczu lub kolagenu. Zastrzyk ten, potocznie zwany zastrzykiem orgazmu trwa do 20 minut. Po tym czasie przednia ściany pochwy staje się bardziej ujędrniona, a tym samym bardziej wrażliwa na wszelkiego rodzaju stymulację.